Jak wspomniałem w pierwszym tegorocznym poście - eksperymentujemy. Zanim na dobre nas zasypało i zawiało, udało nam się jeszcze wraz z Magdą i Pawłem rozpalić barwierskie ognisko i sprawdzić, jak się mają tkaniny w połączeniu z łupinami cebuli. Nauczeni doświadczeniami barwienia wielkanocnych jajek, obstawialiśmy efekt gdzieś w odcieniach brązu. A że zależało nam, by były to złote odcienie brązu, do wywaru dodaliśmy szczyptę ałunu. Taki też efekt - złotobrązowy - uzyskaliśmy. I o to nam chodziło :)
|
Od góry: len, konopia, wełna |
|
Z bliska: konopia |
|
Z bliska: wełna |
As I wrote in the first post this year - 2014 started with some experiments. This time you can see the result of cloth dying using onion's peel. As the first picture shows, we tried it with linen, hemp fiber and wool. Special thanks for Magda and Paweł.
Wow śliczne wyszło, a swoją drogą gdzie można dostać taki konopny materiał?
OdpowiedzUsuńdzięki :) a co do konopnego materiału, to faktycznie "dostaje się" - dostaliśmy od znajomego z Ukrainy, który też go dostał w jednej z podolskich wsi :)
Usuń