W miniony weekend w Bieczu zagościli światowej sławy wykonawcy muzyki dawnej, którzy przybyli tu na pierwszą edycję festiwalu Kromer Festival. O muzycznych aspektach tego niecodziennego wydarzenia poczytacie na festiwalowej stronie, o pewnych subiektywnych spostrzeżeniach napisałam trochę na Present Simple, natomiast tutaj będzie o tym, co w festiwalowym programie znalazło się w zakładce wydarzenia towarzyszące, i co nazwaliśmy pokazem dynamicznym "Jak w średniowieczu mogło być w Bieczu". Tak oto rozbiliśmy mały obóz na skwerze przy bieckiej kolegiacie i całą grupą Łuczników Rozembark z gościnnym udziałem Agi i Rafała zaprosiliśmy mieszkańców i turystów we wczesne średniowiecze. Gotowała się polewka, plotły się bransoletki, pachniały zioła i błyszczała zbroja, no i oczywiście świstały strzały. A w międzyczasie Włodek wystrzelał pierwsze miejsce w turnieju łuczniczym zorganizowanym na sąsiednim Placu Kromera przez Zakon Rycerski Ziemi Bieckiej:)
Zapraszamy do naszego obozu i na plac turniejowy uwiecznione w obiektywie Damiana Nowaka.
Sometimes you don't have to go far away. Sometimes the most extraordinary things happen at home :)
Last weekend we took part in Kromer Festival in Biecz, where the most famous musicians of medieval, Renaissance and baroque music played. Between the concerts our group run an accompanying event that we called "How Biecz could look like in the Middle Ages". In the same time Włodek won a tourmanent organized also as festival accompanying event. It was really amazing time for us, and we're happy and proud that so many people visited our medieval camp. Now we invite you to watch the galery made by Damian Nowak. Enjoy!
Piękne zdjęcia! Chociaż w części można zobaczyć jak odwalacie kawał mega roboty, świetnie się przy tym bawicie i jesteście Jedyni W Swoim Rodzaju (w najbardziej pozytywnym słów owych znaczeniu). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń!!!
M.
Dzięki Gosia! Staramy się, ale najważniejsze jest faktycznie to, że mamy z tego wielką frajdę :) Mamy nadzieję, że następnym razem uda się Wam wpaść chociaż na chwilę do naszego "obozu" :) Pozdrawiamy!
UsuńNie byłam długo, ale widziałam Was ;) jak na takie miasteczko jak Biecz impreza była rzeczywiście wielka. Może nie wszystko było idealne, ale i tak można się cieszyć, że aż tak dużo działo się w Bieczu.
OdpowiedzUsuńJasne, że przy takich imprezach (zwłaszcza, gdy są organizowane po raz pierwszy) nie wszystko jest idealnie, ale mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy, żeby było jeszcze lepiej. Na główny nurt festiwalu oraz na inne wydarzenia towarzyszące nie bardzo mieliśmy wpływ, ale jeśli było coś do poprawy podczas naszego pokazu, to chętnie zapoznamy się z uwagami, bo też nam zależy, żeby się działo w Bieczu, i to żeby się działo dobrze :)
Usuń