Ostatni wrześniowy weekend, 25-27 września, częściowo służbowo a częściowo towarzysko spędziliśmy na Polach Chwały w Niepołomicach.
Dla tych, którym miks pogody i deszczu oraz miks epok, strojów, broni i artefaktów niestraszny, polecamy koniecznie. Wczesne średniowiecze i pierwsza wojna światowa w jednym? Bezcenne :) Szczegóły imprezy możecie zobaczyć TUTAJ.
fot. Łucznicy Sanoka |
Potem w pięknych jesiennych okolicznościach folwarku "U Goców" w Srogowie strzelaliśmy wraz z Łucznikami Sanoka. Strzelanie na zasięg okazało się strzałem w dziesiątkę, przy okazji udało się grzybobranie, żadna krowa nie ucierpiała w wyniku bicia rekordów odległości na tamtejszych łąkach. Krótki film znajdziecie TUTAJ.
Potem, 18 października, był Wszechstronny Turniej Łuczniczy w Jaworzu. Nasz najmłodszy łucznik, Janek, który trenuje z nami od wakacji, zajął trzecie miejsce w kategorii juniorów. Szczegóły turnieju znajdziecie TUTAJ.
No i wreszcie dzisiaj, ja piszę, a Włodek w Biskupinie prowadzi warsztaty strzelania intuicyjnego z łuków tradycyjnych. Jeśli oprócz strzelania z łuków strzeli też trochę zdjęć, to możecie liczyć na relację :)
Oprócz tego strzelamy co środę w Bieczu, jeśli macie ochotę dołączyć, prosimy o kontakt. No i w międzyczasie powstały też jesienne strzały. Ale o nich w następnym poście :)
Ot, jesień :) A co u Was?
Hi Guys! This is really active autumn and we spend more time shooting than writing, so let me summarize:
- the first pitcure is from Niepołomice, where a really nice festival of historical reconstruction groups from antiquity to contemporary times takes place;
- the second is from Srogów, where we trained distance shooting with the Archers of Sanok;
- the third one is from Jaworze, where our youngest archer, Janek, took the third place;
- and the last one is from this weekend - Włodek runs archery workshop in Biskupin, and I have finally some time to tell you what's up :) Hope you enjoy :) And what's up to you Guys?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz