Wczoraj świętowaliśmy osiemnaste urodziny Patryka. Ponieważ wiedzieliśmy, że jednym z prezentów dla niego będzie komplet wczesnośredniowiecznej garderoby, postanowiliśmy pójść tym tropem i zadbać o przydatny dodatek. Tak więc ostatnim efektem rozembarkowego DIY jest ta właśnie kaletka. Życzymy Patrykowi, by zawsze była pełna łuczniczych sukcesów, talizmanów do spełniania marzeń, no i oczywiście dobrego kruszcu :)
Kaletka ze skóry cielęcej, szyta woskowaną lnianą nicią, ozdobiona nabijką z Gotlandii.
Hi Guys! Today I'd like to show you a belt pouch that I made for our friend Patryk for his birthday. We whish him all best and we hope that this pouch is going to be full of archery trophies :)
The pouch is made of veal leather, sewed with a linen waxed thread and decorated with a reconstruction od Gotland stud.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz