wtorek, 16 grudnia 2014

Karos uwolnione, czyli węgierska wyprawa z dreszczykiem

Skąd Karos uwolnione i dlaczego naszej "Operacji Dunaj" towarzyszył dreszcz emocji? Przyznamy się - bo to było nasze drugie (a licząc zalążek wystawy prezentowany niegdyś w Karpackiej Troi - trzecie) podejście do spotkania ze znaleziskami z Karos. Poprzednie, choć zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach i poprzedzone toastami za powodzenie wyprawy, zakończyło się fiaskiem, gdyż okazało się, że wystawa została przełożona, zabytki znajdują się w depozycie, z powodu święta narodowego nie ma nikogo, kto mógłby nam pomóc a w ramach rekompensaty możemy zobaczyć... wystawę geologiczną z zatopionymi w ogromnych tubach pniami sekwoi na czele...
Dlatego mimo, iż tym razem wszystko sprawdziliśmy dokładnie przebijając się przez zawiłości języka węgierskiego, i mimo, że nic nie wskazywało na żadne depozyty, remanenty ani inne kataklizmy, jechaliśmy do Miskolca wstrzymując oddech... A gdy okazało się, że oto stoimy przed wystawą, zaparło nam dech z zachwytu :)




czwartek, 27 listopada 2014

Szczecin w Gnieźnie - zachwytu ciąg dalszy

Tak jak obiecałam, podaję jeszcze jeden powód, dla którego warto odwiedzić Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie - i to warto zrobić to szybko. Do 1 lutego 2015 możecie tam zobaczyć wystawę "Zaginione - Ocalone. Szczecińska kolekcja starożytności pomorskich"

Jest to wystawa, która łączy historię najdawniejszą z tą całkiem bliską: zaprezentowane na niej zostały eksponaty  archeologiczne zbierane przez Muzeum Narodowe w Szczecinie od połowy XIX wieku do lat 40. XX wieku, które w czasie II wojny światowej trafiły na teren Niemiec. Po latach poszukiwań i negocjacji w 2009 roku wróciły do Polski, wymienione na zabytki niemieckie, które znalazły się po wojnie w naszym kraju. Tę "podwójną" historię artefaktów z terenów Pomorza możemy teraz obejrzeć zaprezentowaną w prosty, a zarazem kapitalnie twórczy sposób. Polecamy!



czwartek, 20 listopada 2014

Gniezno - zachwyt 3D

W zeszłym tygodniu udało nam się połączyć służbowe z prywatnym i odwiedzić kilka miejsc z zaległej wakacyjnej listy. W ten sposób trafiliśmy m.in. do Gniezna, gdzie w tamtejszym muzeum zachwyciła nas wystawa "Początki państwa polskiego". Powodów do zachwytu jest wiele, ale jako że wystawa jest 3D, skupmy się na trzech:

Zatem po pierwsze - sposób narracji:

Wystawę oglądamy w trzech salach: PAŃSTWO - ŹRÓDŁA - KULTURA.  W każdy z tych tematów wprowadza nas kilkuminutowy film 3D. Oprócz tego, że obrazy na ekranie idealnie korelują z tym, co za chwilę obejrzymy w gablotach, kapitalnym rozwiązaniem jest oddanie narracji średniowiecznym kronikarzom i głosom zapisanym w dawnych pieśniach i dokumentach. Zamiast współczesnego komentarza słyszymy Ibrahima ibn Jakuba, Thietmara czy Gala Anonima.

Po drugie - treść, czyli to, co widzimy:

Sala I - m.in. rekonstrukcja wału z XI-wiecznego Gniezna i elementy uzbrojenia wojów

niedziela, 16 listopada 2014

Na tropie zamków i grodzisk - Mrukowa

Wybieraliśmy się od dawna, aż w końcu nadarzyła się okazja - uznaliśmy, że dzień niepodległości jest jak najbardziej odpowiedni na inaugurację eskapad po lokalnych grodziskach i zamczyskach. Na pierwszy ogień wybraliśmy zamczysko w Mrukowej - zatem ruszamy, 11 XI 2014:




niedziela, 9 listopada 2014

Barwy jesienne, barwy wojenne :)

W sam raz na jesienne mgły i dni coraz krótsze.
Nie do zgubienia i niezauważenia,
w kolorach niemalże bojowych :)
Przepisowe - odblaskowe.
Moje nowe treningowe strzały.
W prezencie od V. :)


Komplet 6 strzał 30 calowych, promień sosnowy o średnicy 8 mm, grot typu bullet, osada plastikowa, do łuków o naciągu do 16 kg.




Let me show you my new arrows, great for autumn short and foggy days :) I'm sure these are not to be lost in grey grass :) - made of pine wood, length 30 inches, with bullet heads and orange plastic nocks, dedicated to 16 kg draw weight bows (just like mine) - by Vlad.

sobota, 25 października 2014

Lublin - powrót do przeszłości

Październik udał się wyjątkowo pod hasłem wyjazdów, rozjazdów i pośpiechu. Na szczęście podczas wizyty w Lublinie, do którego po kilku latach wpadliśmy z ogromnym sentymentem, była okazja by złapać oddech i zajrzeć do Zamku. A tam wystawa, która przenosi nas do przeszłości ziemi lubelskiej. Wystawa zaprezentowana tak, że aż się nie chce wracać do teraźniejszości :)

Widzimy ponad trzy tysiące zabytków z czasów pomiędzy 200 000 lat p.n.e a 1250 n.e., rekonstrukcjom towarzyszą odgłosy nawiązujące do dawnych epok, na monitorach oglądamy jak powstawały szklane paciorki, brązowe szpile czy rogowe topory. Dzięki nowej adaptacji wnętrz i nowatorskim rozwiązaniom przeszłość uchwycona kapitalnie. Jeśli tylko będziecie w Lublinie, zajrzyjcie koniecznie!



poniedziałek, 22 września 2014

Góra Peruna 2014 - obozowo

To my tydzień temu - na czas wyjazdu na Górę Peruna stajemy na straży obozowego ogniska. Pewnie normalnie nie przyszłoby mi to łatwo, ale w tak malowniczych okolicznościach odrzucam feministyczne zapędy i wtapiam się w sytuację :)




niedziela, 21 września 2014

Góra Peruna 2014 - łuczniczo

To my tydzień temu- tym razem ekipa w mocnym składzie:




Jesteśmy na jednym z najbardziej malowniczych, a w każdym razie na najwyższym poziomie (1138 m n.p.m.) turniejów łuczniczych w Polsce - w czasie IV Zlotu Słowian i Wikingów Góra Peruna 2014. Nic dziwnego, że niektórzy łapią się za głowę, za brodę, albo za kubki z energizerem :)



Strzelamy dzielnie w konkurencjach rozmaitych:







Ale znajdujemy też przyjemność w rozmowie i podziwianiu, jak strzelają turniejowi towarzysze i towarzyszki:









Efekt? Bawimy się świetnie, mamy pamiątkowe zdjęcia w pięknych okolicznościach przyrody, a dwóch z nas łapie się na nagrody z suto zastawionego stołu:




Wielkie dzięki dla organizatorów i współuczestników!
Sława!




Here you can see the pictures of archery contest during the highest (1138 m. ASL) medieval event in Poland - IV Zlot Słowian i Wikingów Góra Peruna. It was great place and great fun, so many thanks for organisers.

Fot.: Ronczi & viriditas

czwartek, 21 sierpnia 2014

Dwa Oblicza - Post scriptum

Tym razem bez klucza
bez opisów i bez chronologii
jeszcze kilka ujęć 
festiwalu 
Dwa Oblicza - Karpacka Troja 2014













Enjoy watching some more pics of "Two Faces" Festival 2014 in Trzcinica :)


poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Oblicze łucznicze - Karpacka Troja 2014

IV festiwal archeologiczny Dwa Oblicza w skansenie w Trzcinicy za nami. Za nami pełno atrakcji, gości, rzemiosła, pokazów i rekonstrukcji zarówno z epoki brązu, jak i słowiańsko-wikińskiego średniowiecza. Niestety wiele z nich zobaczyłam tylko przelotem, bo - jakżeby inaczej - zatrzymał mnie finał turnieju łuczniczego.


Do zawodów stanęło 33 łuczników




..na czele z Hanią:




Na rozgrzewkę na cel wzięli drobną zwierzynę:





Potem walka z wojownikami z Karpackiej Troi:






Następnie pełna koncentracja przy wahadle:





...i decydująca rozgrywka - strącanie klapek:





A wszystko to pod czujnym okiem sędziów:






... i wiernej publiczności:




Widowisko piękne.
Zabawa przednia.
Kuba piąty!!!





Here you can see the archery contest during IV festival "Two Faces" in open-air museum in Trzcinica. Congratulations to Kuba, who won the 5th place!